Archive for the ‘Aktualności’ Category

DKK „Czytam bo lubię!” – styczniowe spotkanie.

piątek, 6 lutego, 2015

20150120_174220

 

20 stycznia odbyło się pierwsze w Nowym Roku 2015 spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Tematem dyskusji była książka Borisa Akunina pt.”Pory roku”. Boris Akunin, a właściwie Grigorij Szałwowicz Czchartiszwili, to urodzony w 1956 roku, w Zestaponii, rosyjski pisarz pochodzenia gruzińskiego, eseista, tłumacz z języka japońskiego, a także autor kryminałów rozgrywających się w realiach carskiej Rosji.
„Pory roku” to wielowątkowa, niezwykła książka opowiadająca o życiu, miłości, przemijaniu oraz tajemnicy długowieczności. Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni blisko stu lat. Autor bardzo sugestywnie nakreślił portrety psychologiczne bohaterów – ludzi w podeszłym wieku, schorowanych lub po prostu trochę zdziwaczałych ze względu na historie swego życia. W powieści można wyczuć fascynację pisarza filozofią i kulturą wschodu. Dużą zaletą książki jest także niejednoznaczne zakończenie. Klubowiczki oceniły, że „Pory roku” warte są polecenia.

W czwartą rocznicę naszych comiesięcznych spotkań wreszcie dokonaliśmy wyboru nazwy dla naszego klubu. Odtąd będziemy nazywać się DKK „Czytam bo lubię”. Miłą niespodziankę sprawiła nam również Małgosia, która przygotowała dla każdej klubowiczki artystycznie wykonaną zakładkę z cytatami z ulubionych powieści. W miłej i wesołej atmosferze umówiliśmy się na wspólny wyjazd na spotkanie z wybitną pisarką Olgą Tokarczuk, które odbędzie się 12 lutego w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach.

wtorek, 23 grudnia, 2014

christmas-508218_1280

Dyskusyjny Klub Książki w Chęcinach – przedświątecznie, podsumowująco.

wtorek, 23 grudnia, 2014

Jak wszędzie tak i u nas, w Dyskusyjnym Klubie Książki, zapachniało Świętami. Cóż – Boże Narodzenie i koniec roku za pasem. Ostatnie tegoroczne spotkanie DKK, które miało miejsce 16 grudnia b.r., odbyło się w uroczystej, świątecznej atmosferze. Sala chęcińskiej biblioteki, w której nasz DKK ma swój azyl, przywitała nas połyskującą kolorami choinką, wytwornie ozdobionym stołem, słodkościami, aromatyczną kawą, herbatą i obowiązkowo nowymi książkami. Nikogo nie zabrakło, szczęśliwie dotarły wszystkie członkinie klubu, co niewątpliwie wpłynęło na intensywność przeżyć tego dnia, większy gwar i ogromną radość z szansy na wspólne rozmowy o książkach i nie tylko. W nasze tematy wkradły się, bowiem bieżące zagadnienia kulturalne z kraju i regionu. Okazało się, że nasza droga moderatorka – Basia, była obecna na wspaniałym recitalu Katarzyny Żak, który miał miejsce w WBP w Kielcach. Spotkała też przypadkowo znanego aktora Ignacego Gogolewskiego. Bardzo interesująco opowiedziała również o spotkaniu z Martą Konarzewską podczas warsztatów krytycznego myślenia, gdzie omawiano, nagrodzoną statuetką Nike, książkę Joanny Bator „Ciemno, prawie noc”. Okazuje się, że to świetna proza i jeśli się spełnią nasze świąteczne życzenia, to dostaniemy ją do klubu celem przeczytania i omówienia. Odnotowałyśmy także wydanie nowej książki Olgi Tokarczuk i jednogłośnie wyraziłyśmy pogląd, że spotkanie z tą wybitną polską pisarką jest naszym wspólnym wielkim marzeniem. Dowiedziałyśmy się przy okazji, że w maju przyszłego roku dane nam będzie spotkać się z cenionym pisarzem – Janem Grzegorczykiem, autorem m.in. „Nieba dla akrobaty”. Rozmawiałyśmy o sukcesie filmu „Ida” Pawła Pawlikowskiego. Zastanawiałyśmy się, jaką siłą dysponuje w dzisiejszym, przesyconym efekciarstwem, kinie – prosty, czarno-biały, artystyczny obraz, oparty głównie na wysublimowanej, oszczędnej acz niezwykle zmysłowej i emocjonalnej grze aktorskiej.
Oczywiście wiele miejsca poświęciłyśmy książce, bohaterce naszego spotkania, czyli „Wołaniu Kukułki” Roberta Galbraitha( J.K. Rowling). Jak zwykle opinie się podzieliły. Nie brakło negatywnych sądów, także neutralnych, ale również i zachwytów. Według mnie tytuł zasługuje na słowa uznania. Nie jest, co prawda, jakimś wybitnie artystycznym, poważnym dziełem, ale przecież nie tylko takie warto czytać i polecać innym. „Wołanie Kukułki” to wyjątkowo barwnie i wciągająco napisany kryminał, ze swoistym londyńskim klimatem, wyrazistymi postaciami, napisany z polotem i poczuciem humoru. Jego poznanie cudownie mnie odstresowało. Postaci detektywa Cormorana Streika i jego rezolutnej sekretarki Robin nie sposób nie polubić. Zostały bardzo ciekawie, plastycznie odmalowane przez autorkę „Trafnego wyboru” i jakoś niezwykle łatwo znalazły sobie drogę do mojego serca. Z całą pewnością sięgnę po kolejną książkę o przygodach sympatycznej pary detektywów, tym bardziej, że jest już dostępna.
Oglądając się wstecz warto jeszcze wspomnieć inne tegoroczne tytuły, które wywarły na nas ogromne wrażenie. Są to: „Wybór Marty” Lidii Witek, „Ziemia Nod” Radosława Kobierskiego”, „Skazana” Hanny Kent, „ Malarka z Szanghaju” Jennifer Cody Epstein i „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” Jacka Hugo-Badera. „Wisienką na torcie” był nasz udział w niesamowitym i niezapomnianym spotkaniu autorskim z wspomnianym Jackiem Hugo-Baderem, który okazał się równie intrygującym mówcą jak i pisarzem.
Tak oto na wzajemnej radości ze spotkania, na rozmowach o książkach i wszystkim co nas w życiu ciekawi i inspiruje, na wymianie poglądów na sprawy kulturalne, czasem polityczne, czasem społeczne lub rodzinne, niezwykle szybko i miło upłynęło nam ostatnie w 2014 roku spotkanie naszego klubu. A tak właściwie to zakończyło się życzeniami spokojnych, pogodnych Świąt w gronie najbliższych, oczywiście z szansą na odpoczynek przy ulubionej lekturze. Czego życzymy wszystkim, nie tylko fanom czytelnictwa.

Jolanta Domagała
DKK Chęciny

Spotkanie DKK

poniedziałek, 15 grudnia, 2014

16 grudnia 2014 roku o godz. 17.00, odbędzie się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki działającego przy Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Chęcinach.

Dotacja dla Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Chęcinach od Akademii Orange.

poniedziałek, 15 grudnia, 2014

Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Chęcinach w 2014 roku po raz kolejny przystąpiła do programu „ Akademia Orange dla bibliotek”. Organizatorami programu są Orange Polska i Fundacja Orange. Celem programu jest wspieranie rozwoju społeczeństwa informacyjnego poprzez zwiększenie dostępu do nowych technologii komunikacyjnych i promocję ich wykorzystania tak, by Biblioteki stały się nowoczesnymi, wielofunkcyjnymi centrami informacyjnymi, kulturalnymi i edukacyjnymi. Pozyskana kwota została wykorzystana na pokrycie kosztów dostępu do łączy internetowych w Bibliotece Głównej i filii bibliotecznej.
Dzięki dotacji nasza Biblioteka zakupiła również programy edukacyjne dla dzieci i młodzieży m.in. interaktywny kurs języka angielskiego, program „Socrates”, kurs ortografii z zasadami pisania oraz cztery części „Akademii Umysłu Junior”. Uzyskana kwota pozwoliła również zakupić książki do nauki korzystania z Internetu dla seniorów. Biblioteka będzie mogła poszerzyć i uatrakcyjnić ofertę realizowanych zajęć edukacyjnych dla dzieci oraz kontynuować szkolenia dla seniorów.

 

Listopadowe spotkanie DKK

poniedziałek, 8 grudnia, 2014

Listopadowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki poświęcone było powieści autorstwa Martina Sixsmitha pt. „Tajemnica Filomeny”. Jest to poruszająca historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Akcja książki rozpoczyna się w latach 50-tych XX wieku. Irlandzki chłopiec zostaje siłą odebrany matce i adoptowany przez rodzinę ze Stanów Zjednoczonych. Po latach chory na AIDS postanawia jeszcze raz wrócić do Irlandii i zobaczyć przed śmiercią swoją biologiczną matkę.
Wszystkie klubowiczki były głęboko poruszone historią przedstawioną w powieści i zgodnie orzekły, że jest warta polecenia. Na podstawie książki w ubiegłym roku został zrealizowany film pod tym samym tytułem.

20141125_173746

Recenzja książki Jacka Hugo-Badera pt.„Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak”.

piątek, 7 listopada, 2014

Jacek Hugo-Bader napisał kolejny wspaniały reportaż. Tym razem nie o Rosji, a o sensie wspinaczki wysokogórskiej. Powstała rzecz, o której można śmiało powiedzieć, iż jest hołdem złożonym miejscu, które zachwyca swą dzikością i nieokiełznaniem. Miejscu, które jednocześnie przeraża i fascynuje, a także ludziom, którzy poświęcili swe życie, by zdobywać ośmiotysięczniki.
Książka porwała mnie nie tylko tematem, ale również sposobem jego przedstawienia. Autor potrafi świetnie pisać. Pióro ma precyzyjne, operuje nim mocno i trafnie. Często dla zobrazowania myśli podpiera się metaforą, którą trafia w punkt obezwładniając czytelnika. W ogóle Jacek Hugo-Bader ma jakąś nadprzyrodzoną moc, dzięki której włada czytelnikiem niepodzielnie. Od pierwszych stron łapie go, ściąga uwagę i nie puszcza do końca. Nikt się nie wymknie. Sama czytałam reportaż ze ściśniętym gardłem, czując się momentami mocno przytłoczona tragicznymi faktami z życia himalaistów, a mimo to nie byłam w stanie się oderwać od malowanego przez reportera obrazu ludzi zmagających się z wrogą acz piękną naturą i z własnym upartym, wyrywnym sercem. Z rwącą się do przodu duszą – wbrew rozsądkowi, wbrew logice, wbrew prawu grawitacji.
„Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak” dotyczy zdarzeń z marca ubiegłego roku, kiedy to polscy „Lodowi Wojownicy” osiągnęli spektakularny sukces, a następnie dwóch z nich zapłaciło za niego najwyższą cenę. Słodycz i gorycz. Niebo i piekło. Życie i Śmierć. Dla mnie reportaż Hugo-Badera to niezapomniana opowieść o kontrastach.
Wszystko tak wspaniale się zaczęło. Czterech polskich himalaistów – Adam Bielecki, Artur Małek, Maciek Berbeka, Tomek Kowalski – zdobyło nieosiągnięty dotąd zimą szczyt Broad Peak w górach Karakorum. Jacek Hugo-Bader nie zachwyca się tą górą. Pisze o niej: „wśród okalających ją szczytów nie grzeszy urodą. Wielgachna, zwalista i ponura kopuła skalno lodowa”. Nic nadzwyczajnego. W bonusie fatalne warunki klimatyczne; huraganowe wiatry, zimą potworny, przerażający mróz i o jedną trzecią tlenu mniej niż normalnie na dole. A Tomek i Maciek i wielu im podobnych zostali w tym piekle na zawsze.
W poszukiwaniu ciał Tomka i Maćka, celem ich pochówku w górach, wyruszyła grupa pod kierownictwem Jacka Berbeki zwanego „Siekierką”, bo cięty, zawzięty i na dodatek despota. Jacek Hugo-Bader w dość kontrowersyjny, ale za to skuteczny sposób wkręcił się na tę wyprawę i z punktu widzenia jej uczestnika napisał kapitalny reportaż, od którego nie potrafiłam się oderwać. Bolesny, potwornie smutny w swej wymowie, ale przeogromnie wart przeczytania.
„Długi film…” skłania do refleksji. Stawia liczne pytania. Dlaczego ludzie pakują się w potwornie niebezpieczne góry? Dlaczego ryzykują życiem, byle stanąć przez krótką chwilę na szczycie? Dlaczego sprawdzają granice swojej wytrzymałości? Autor reportażu używa w tytule słowa miłość. Czy to ona jest źródłem tego całego ambarasu? Bo przecież wyprawa w wysokie góry to nie betka. Najpierw masa przygotowań do wyprawy, zbieranie pieniędzy, szukanie sponsora, zdobywanie pozwoleń, wyposażenia, ekwipunku, ekipy, wszystkiego co nieodzowne, aby egzystować w ekstremalnie surowych warunkach na wysokościach między 6 a 8 tysięcy metrów nad poziomem morza. Czy szaleńczej miłosnej pasji naprawdę wystarczy, by mierzyć się na każdym kroku z szatańskim mrozem, przeszywającym do żywego wiatrem, dojmującą samotnością, a często również z niewypowiedzianym lękiem? Czy warto ryzykować deteriorację, skutkującą poważnymi urazami mózgu, a nawet natychmiastową śmiercią? Jaka to miłość? Do gór czy może do siebie? Chora ambicja każąca udowadniać swoją wielkość… Ta książka to mrowie pytań mnożących się bezlitośnie, na które nie znajdujemy odpowiedzi, bo to zwyczajnie niemożliwe.
Pytania jednak są, bo Jacek Hugo-Bader próbuje pomóc czytelnikowi zrozumieć himalaistów i ich świat. Pokazuje, na przykład, pakistańskich tragarzy, którzy uczą go, co to szczęście. Zadziwiają go wypatrywaniem po kamienistych, górskich ścieżkach krzaków dzikiej róży. Z uśmiechem na, ogorzałej od słońca i wiatru, twarzy zrywają kwiaty ciernistego krzewu i zatykają sobie za uszy. Niesamowite. „Żyją na pograniczu nędzy, ciągle bolą ich zęby albo kolana, a wszyscy pogodni, radośni, uśmiechnięci”.
Gdzieś w pewnym rozdziale pada zdanie, które wydłubuję z tekstu specjalnie dla siebie: „szczęście to jest to, jak patrzysz na świat, a nie to co on oferuje.”
Reportaż Hugo-Badera przygniata, ale i zachwyca wielowymiarowością przekazu, przenikliwym sposobem spojrzenia na świat mało dostępny dla większości z nas. Czaruje słowem i obrazem, tworząc rzecz mocno zapadającą w pamięć, absolutnie wartą przeczytania.

                                                                            Jolanta Domagała  DKK Chęciny

„Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi” – Spotkanie DKK

piątek, 7 listopada, 2014

28 października odbyło się comiesięczne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, na którym omówiliśmy powieść Marthy Gellhorn pt. „Podróże z nim i samotnie. Pięć piekieł na ziemi”. Urodzona w Saint Louis autorka była wybitną amerykańską dziennikarką, reporterką i korespondentką wojenną. Przez kilka lat była również żoną Ernesta Hemingwaya. W powieści autorka opisuje swoją podróż do pięciu ogarniętych konfliktami zakątków świata. Nie jest to jednak typowa książka podróżnicza. Zawiera wnikliwą, nieraz chłodną analizę wojennej rzeczywistości. Czytelniczki uznały, że jest to inteligentna, czasami ironiczna powieść, którą warto przeczytać.

Lekcja biblioteczna dla młodzieży z Zespołu Szkół Nr 2 w Chęcinach

piątek, 7 listopada, 2014

We wrześniu 2014 roku młodzież z Zespołu Szkół Nr 2 w Chęcinach pod opieką nauczycielki Pani Ewy Dziedzic uczestniczyła w lekcji bibliotecznej w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Chęcinach. Uczniowie zapoznali się z zasadami korzystania z wypożyczalni i czytelni.

20140912_114701 20140912_115207 20140912_114633 20140912_114628

„Ziemia Nod” – Spotkanie DKK

czwartek, 30 października, 2014

30 września 2014 roku odbyło się spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki. Uczestniczyło w nim siedem klubowiczek. Omówiliśmy książkę Radosława Kobierskiego pt. „Ziemia Nod”. Jest to już trzecia powieść w dorobku polskiego prozaika, poety i krytyka literackiego. „Ziemia Nod” to wielowątkowy utwór, w którym czytelnik obserwuje kolejne odsłony ludzkiego dramatu. Następujące po sobie epizody z pozoru wydają się niespójne, jednak z czasem każdy z nich jest w jakiś sposób powiązany z poprzednim. Czytelniczki uznały, że „Ziemia Nod” jest wartościową powieścią wymagającą skupienia i uwagi, którą warto przeczytać.

 

20140930_18001420140930_16365620140930_174212 20140930_180107