Archive for the ‘Aktualności’ Category

WSPANIAŁE FERIE W BIBLIOTECE

środa, 19 lutego, 2020

Jak co roku nasza biblioteka  zorganizowała wspaniałą zabawę dla dzieci w czasie ferii.  Odbyły się warsztaty literacko – plastyczne, podczas których najmłodsi wykazali się kreatywnością, poznali nowe techniki plastyczne i wykonały przepiękne prace.  Zaprojektowały kolorowy lapbook na temat ulubionych postaci z książek dla dzieci. Narysowały portret ulubionego bohatera literackiego, stworzyły mapę z  najpopularniejszymi książkami dla najmłodszych oraz piękne kartki walentynkowe. Dodatkowo grały w gry planszowe, słuchały piosenek o postaciach z bajek i o bibliotece, a także słuchały głośnego czytania wybranych fragmentów z ulubionych książek dla dzieci.   Podczas zajęć panowała znakomita atmosfera, a dla naszych milusińskich była to wyjątkowa okazja, by miło spędzić czas – wesoło, ale i pożytecznie.

Spotkanie DKK -Grudzień

czwartek, 19 grudnia, 2019

„Poza miłością nie ma nic, tylko śmierć. Miłość jest najwyższym stanem mądrości, na jaki stać człowieka. Ona z istoty swojej jest mądrością”.
                                                        Wiesław Myśliwski „Ucho Igielne”

Ostatnie tegoroczne spotkanie naszego DKK przebiegło w wyjątkowej, świątecznej atmosferze. Święta wszak tuż tuż. Niemal w komplecie (brakowało tylko dwóch osób) spotkałyśmy się, by porozmawiać o powieści, „Ostatnie rozdanie” autorstwa Wiesława Myśliwskiego, uhonorowanego dwukrotnie nagrodą Nike i wieloma innymi wyróżnieniami. Lśniąca choinka, wystawa poświęcona pisarzowi z wymownym cytatem z jego ostatniej książki, zapach pierników i pomarańczy, aromat kawy, herbaty, słodycz łakoci, wspaniała książka jako temat rozmowy sprawiły, że spotkanie było niezwykle bogate pod każdym względem. Wspominałyśmy mijający rok, wydarzenia, przeczytane książki, przeżycia, radości i smutki podsumowując wszystko to, co nas spotkało w odchodzącym roku. Były oczywiście również drobne upominki świąteczne i życzenia pełne serdeczności, wywołujące naszą nieskrywaną radość.
Powieść Wiesława Myśliwskiego idealnie wpisała się w ciepły, świąteczny klimat naszego spotkania. Jego książkę odebrałyśmy jako rzecz mistrzowską. Wprawdzie trudną i wymagającą uważności, ale jednocześnie wyrafinowaną językowo, subtelną, gęstą od znaczeń i bardzo mądrą. Lepszej książki nie mogłyśmy sobie wymarzyć na zakończenie roku, na naszą „klubową Gwiazdkę”.

Życzymy wszystkim zdrowych wesołych i zaczytanych świąt, a cytat z naszej wystawy niech będzie przesłaniem na nadchodzący rok.



Październikowe spotkanie DKK

środa, 22 listopada, 2017

Październikowe spotkanie poświęciłyśmy na rozmowę o biograficznej opowieści Francuzki, Beatrice, która spędziła 10 lat w malezyjskim więzieniu, pokutując za nie swoje winy.

Z noty wydawcy:
„Beatrice Saubin całe życie próbowała żyć. Nie chciała się poddać. Już od nieszczęśliwego dzieciństwa. Ojciec, wojskowy, uznał ją, ale odrzucił. Matka, prostytutka, oddała ją babce.
W robotniczym miasteczku w Ardenach Béatrice spała z babką w jednym łóżku w jej jedynym pokoju i żyła marzeniami o egzotycznych podróżach. Ucieka na Daleki Wschód.
27 stycznia 1980 roku Béatrice na lotnisku Kuala Lumpur szykuje się do odprawy na samolot do Zurychu. Celnicy rozpruwają zieloną walizkę. Ma podwójne dno. A w nim 534 gramy heroiny. Béatrice zapewnia, że walizkę dostała od ukochanego. Jest Chińczykiem. Mają wziąć ślub. Mężczyzny nigdy nie odnaleziono.
16 czerwca 1989 roku, odczytany zostaje wyrok: śmierć przez powieszenie.
Dwudziestodwuletnia, Béatrice Saubin jest wówczas jedyną Francuzką na świecie skazaną na karę śmierci. Cała Francja wstrzymuje oddech.
Trzeba uratować Béatrice Saubin.”

Czy się uda? O tym przeczytacie w książce. Polecamy.

Program realizowany jest we współpracy z Instytutem Książki.

 

Recenzja książki pt.„Do zobaczenia w zaświatach”

niedziela, 22 października, 2017

Powieść Pierra Lemaitre’a „Do zobaczenia w zaświatach” uhonorowana nagrodą Goncourtów w 2013 roku, odważnie i szalenie ciekawie portretuje bezsens wojny.
Kaleki fizyczne i psychiczne, a często i moralne – oto żniwo wojenne, którego niezapomniany obraz maluje w swojej książce Pierre Lemaitre. Autor kryminałów i thrillerów tym razem pisze coś, co wymyka się jednoznacznym definicjom, coś między literaturą wojenną, przygodową, romansem, ale w odświeżającym sosie ironii i groteski.
Mamy oto Francję końca I wojny światowej. Verdun, Somma, Ypres zdążyły wybrzmieć zabierając życia milionom istnień, ale przecież pokoju jeszcze nie odtrąbiono. Trwa ostatnia bitwa, w której męczą się nasi bohaterowie – były kasjer, neurotyczny – Albert; nieakceptowany przez bogatego ojca artysta, gej- Edouard i arystokratyczna gnida, okrutnik, porucznik Pradelle. Ten ostatni zdradziecko strzela w plecy swoim dwóm podkomendnym, żeby rzucić podejrzenia na wroga i poderwać do ataku zmęczonych wojną i niechętnych walce żołnierzy. Albert dokonuje strasznego odkrycia. Jest świadomy, że Pradelle nie daruje mu tej wiedzy. Ma rację. Perfidny oficer spycha Alberta do dziury po bombie, a kolejny wybuch zasypuje lej i grzebie żywcem żołnierza. Szczęśliwie blisko zdarzenia jest ranny Edouard, który w ostatniej chwili odkopuje pogrzebanego towarzysza. W tej samej sekundzie zbłąkany odłamek rani Edouarda, odrywając mu pół twarzy, całą szczękę i nos…
Wojna się kończy, a życie nie. Na takich jak znerwicowany Albert i kaleki Edouard, kombatantów, rząd Francji nie ma pomysłu. Gloryfikuje umarłych, a żywych poniża, bo są jak wydmuszki, wykorzystani, już do niczego niepotrzebni… Albert skarży się w liście do przyjaciela: „Nikt się do ciebie nie odezwie, nikt ci nawet ręki nie uściśnie. Gazety obiecywały łuki tryumfalne, a na razie gnieździmy się po salach, po których hula wiatr. Serdeczna podzięka wdzięcznej Francji (…) zamieniła się w nieustanne szykany, żałują nam tych 52 franków zasiłku, skąpią na ubraniach, na zupie i kawie. Traktują nas jak oszustów.”
Filozofia Lemaitre’a zakłada, że świat dotknięty wojną należy do najgorszych rzeczy, jakie mogą się przytrafić człowiekowi. Czas tuż po wojennej hekatombie jest jednym wielkim chaosem i męką, szczególnie dla tych, którzy podczas wojny robili za „mięso armatnie”, a jednak przeżyli.
W opinii autora „Do zobaczenia w zaświatach” – wojna przypomina cmentarzysko wzniosłych patriotycznych idei, a jednocześnie stanowi świetny interes, kwitnący długo po zakończeniu walk.
„Ustawiony” korzystnym małżeństwem, Pradelle, zarabia kokosy, żerując na narodowej rozpaczy po poległych żołnierzach. Jego działalność związana z ekshumacją umarłych wojaków i grzebaniu ich na nowych zbiorowych cmentarzach jest haniebna, niemoralna, bezprawna. To bezczeszczenie zwłok na masową skalę.
Chora rzeczywistość rodzi chore pomysły. Nie tylko jednostek o złamanym kręgosłupie moralnym, takich jak Pradelle. Również tych przyzwoitych, ale pozbawionych wszelkiej nadziei na normalną przyszłość. Odpowiedzią Alberta i Edouarda na opresyjne warunki życia są spektakularne i wręcz nieprawdopodobne oszustwa. Nieuniknione w warunkach, jakie podarowała im zwycięska ojczyzna.
„Do zobaczenia w zaświatach” oczarowuje sposobem narracji. Tej książki się nie czyta – ją się chłonie. Myślę że to zasługa swobodnego, ironicznego języka. Autor snuje swą opowieść niczym najlepszy gawędziarz. Bohaterowie są wyraziści, odmalowani z pietyzmem i tak żywotni, że aż wyskakują z kart książki. Scena umierania przysypanego Alberta śni mi się po nocach. Edouard z czerwoną jamą zamiast twarzy, gulgoczący jak indyk, w masce swej facjaty sprzed wojny, siedzi głęboko w mojej świadomości. Jest moją ulubioną postacią tej historii. Poruszyło mnie jego cierpienie i niemożność życia z okaleczonym ciałem z jednej strony, a wola walki z niesprawiedliwością, talent plastyczny, fantazja i pomysłowość z drugiej. Akcja powieści toczy się szybko, by pod koniec włączyć turbo przyspieszenie, że nie wspomnę o napięciu, które od samego początku tylko i wyłącznie rośnie, by w finale niemal udusić czytelnika.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej opowieści z wielu powodów wymienionych wyżej, ale najbardziej z racji jej mądrego, uniwersalnego przesłania, iż wojna jest jakimś totalnym szkodzącym wszystkim nieporozumieniem , a także dlatego, że to jest świetnie napisana rzecz po prostu.

                Jolanta Domagała

„Wilk zwany Romeo” – Spotkanie DKK

niedziela, 22 października, 2017

Wakacyjne (lipcowo- sierpniowe) spotkanie naszego DKKu poświęciliśmy książce przyrodniczej.
Nick Jans napisał poruszającą i autentyczną historię wyjątkowego wilka, który spędził siedem lat w pobliżu psów i ludzi na Alasce. Kiedy się pojawił, mieszkańcy Juneau zachowali ostrożność. Byli też zafascynowani tym, że ten czarny dziki wilk zaczął się przyłączać do narciarzy, bawić się z ich psami albo po prostu w ciche popołudnia wylegiwać na słońcu na środku zamarzniętego jeziora.Autor snuje swoją historię opierając się na najnowszej wiedzy naukowej, a także na własnym doświadczeniu życia na Alasce oraz doświadczeniu myśliwych z plemienia Inupiaków. Bardzo ciekawa książka o przyrodzie. Warto poznać.

Program realizowany jest we współpracy z Instytutem Książki.

IMG_20170726_180840

IMG_20170726_180820

Wakacje w bibliotece- fotorelacja

czwartek, 14 września, 2017

wtorek, 27 czerwca, 2017

Wakacje

Świętokrzyskie Dyskusyjne Kluby Książki świętowały 10 rocznicę swej działalności. Nagroda dla moderatora i DKK w Chęcinach.

wtorek, 27 czerwca, 2017

W dniach 8 i 9 czerwca 2017 roku w gmachu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach odbył się uroczysty Jubileuszowy Zlot Moderatorów DKK. Wzięło w nim udział 59 bibliotekarzy z naszego województwa, którzy prowadzą Dyskusyjne Kluby Książki dla dzieci , młodzieży i dorosłych. Obchody zainaugurował dyrektor WBP w Kielcach pan Andrzej Dąbrowski. W spotkaniu uczestniczył również Dariusz Kawa z Instytutu Książki. Zebrani wysłuchali interesujących wykładów poświęconych literaturze: „Czy tylko dla kobiet? Wzloty i upadki literatury kobiecej” dr hab. Bernadetty Darskiej i „Współczesna polska powieść kryminalna – autorzy, nurty” Katarzyny Wajdy. Wspaniałym prezentem dla wszystkich moderatorów była możliwość uczestniczenia w spotkaniu z pisarzem Marcinem Wrońskim. „O biografiach, czyli po co nam wiedza o cudzym życiu” – dr Anna Marchewka rozmawiała z Magdaleną Grzebałkowską, autorką biografii ks. Jana Twardowskiego oraz Tomasza i Zdzisława Beksińskich. Pisarka nominowana była w 2016 roku do Nagrody Literackiej „Nike” za książkę „1945.Wojna i pokój”. Wszystkich moderatorów nagrodzono pamiątkowymi dyplomami. Rozstrzygnięto również konkurs kronik dokumentujących działalność Dyskusyjnych Klubów Książki „Mój DKK – moja czytelnicza przygoda”, w którym nagrodami były tablety. Na konkurs wpłynęło 17 kronik. Komisja konkursowa pod przewodnictwem dyrektora WBP, pana Andrzeja Dąbrowskiego przyznała I miejsce DKK działającemu przy GBP w Kluczewsku – filia w Dobromierzu. Drugie miejsce zajęła kronika DKK działającego przy Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Chęcinach, dzięki czemu nasz klub wzbogacił się o nowoczesny tablet.

Majowe spotkanie DKK

wtorek, 20 czerwca, 2017

Książkowym bohaterem majowego spotkania naszego klubu był „Dostatek” Kanadyjczyka, Michaela Crummeya. Powieść, która zdobyła już spory rozgłos licznymi nominacjami i nagrodami literackimi (m.in. nominacja do „International IMPACT Dublin LiteraryAward), to wielopokoleniowa saga rodzinna osadzona w surowym pejzażu wybrzeża Nowej Funlandii XVIII i XIX wieku. Historia jest utrzymana w konwencji realizmu magicznego.
Autor fantastycznie snuje swoją opowieść. Z polotem i błyskiem inteligentnego humoru wprowadza czytelnika w fascynujący świat ludzi nękanych przeróżnymi problemami, konfliktami religijnymi, głodem, chorobami, ale także czerpiących radość z każdej dobrej chwili w życiu i z kontaktu z pięknem otaczającej przyrody. Crummey tworzy mrowie ciekawych wyrazistych bohaterów, kapitalny język do opisania ich losów, arcy ciekawą fabułę okraszoną szczyptą magii i genialne zakończenie, które na długo zapada w pamięć. Książkę czyta się wyśmienicie. Krótko mówiąc rzecz warta polecenia

„Syn” Philippa Meyera – Kwietniowe spotkanie DKK

wtorek, 20 czerwca, 2017

Kwietniowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu książki poświęcone było rozmowie o książce Philippa Meyera pt. „Syn”. Autor przenosi nas do połowy XIX wieku na teksańsko-meksykańskie pogranicze, gdzie poznajemy dumną teksańską rodzinę  McCulloughów. Losy rodziny poznajemy z perspektywy trzech jej członków, przez kolejne 100 lat, aż do do XX-wiecznego boomu naftowego. Powieść o władzy, pieniądzach i moralności.

Klubowiczki uznały, że jest to wartościowa opowieść, od której oderwać się nie sposób.